Assign modules on offcanvas module position to make them visible in the sidebar.

Testimonials

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua.
Sandro Rosell
FC Barcelona President

 

     Pan prezydent Krzysztof Żuk , w swojej ubiegłorocznej kampanii do lubelskiego Ratusza zapowiedział,że w sprawie rozstrzygnięcia losu Górek Czechowskich odbędzie się referendum. Jednocześnie jako jeden ze jego priorytetów wyborczych było"postawienie na ekologię".
No i jesteśmy ponad pół roku po wyborach i referendum - jako obietnica wyborcza prezydenta-elekta Żuka - odbyło się. Jego wynik , pomimo, że nieważny, ma znaczenie, bowiem znakomita większość głosujących Lublinian powiedziała "nie" koncepcji zabudowy górek przygotowanej przez dewelopera TBV Investment i propagowanej przez prezydenta Żuka. Obecnie zlecono przygotowanie opracowań urbanistycznych i ekologicznych, które będę gotowe we wrześniu i mają, mniej więcej,odpowiedzieć na pytanie: co jest najlepszym rozwiązaniem ekologiczno-urbanistyczno- społecznym dla lubelskich "kontrowersyjnych" górek i mieszkańców Lublina.


    Wcześniej, w latach 2000-2005, ówczesny właściciel spornych górek, czyli kielecka spółka"Echo" daremnie próbowała przekonać urzędującego wtedy prezydenta Andrzeja Pruszkowskiego i jego mający w radzie miasta większość klub radnych do zmiany planu aby wybudować tam 3 ( trzy) bloki mieszkalne i hipermarket na 4 ha. W zamian za to "Echo" chciało za swoje pieniądze przebudować skrzyżowanie al.Solidarnosci z ul.Ducha i wznieść wiadukt ( też za swoje pieniądze) taki jak jest obecnie, zbudowany przez ekipę prezydenta Żuka z budżetu miasta i dotacji Unii Europejskiej. Jednak klub - Prawa i Rodziny, tak się nazywał dawniej PiS w RM Lublina, na czele z Pruszkowskim nie chcieli się na to zgodzić, powołując się na ekologię i przewietrzanie miasta. I te same argumenty przywołują i dziś przeciwnicy zabudowy górek.


   TBV kupując ten " trudny" teren od "Echa" w 2016 roku wiedziało o wszelkich uwarunkowaniach z tym związanych. I nie ma co się oszukiwać, tylko należy spytać wprost :kto inwestuje w nieruchomość wiedząc, że jest ona obciążona różnymi "przeszkodami" i utrudnieniami prawnymi, społecznymi i ekologicznymi , w dodatku wiedząc,że poprzedni właściciel przez kilkanaście lat nie mógł z niej skorzystać pomimo usilnych starań. Owa nieruchomość jest przede wszystkim nieopłacalna ekonomicznie bez zmiany planu zagospodarowania. Każdy w Lublinie agent nieruchomości o tym wiedział. Oczywiście deweloper TBV , kupując ten obszar,liczył się z ryzykiem niepowodzenia ,ale na pewno odbyły się konsultacje i rozmowy z architektami i urbanistami, którzy musieli przedstawić " blaski i cienie" Górek Czechowskich. Jednak ryzyko podjęto i TBV rozpoczęło przed 3 laty kampanię o zmianę planu. Ta kampania trwa do dziś i zamotał się w nią sam prezydent Żuk. 
Nawet jeśli zabudowa górek jest korzystna dla Lublina , to należało przekonać do tego mieszkańców poprzez wizualizację, cykl kilkumiesięcznych spotkań,debaty, rozmowy i opinie niezależnych ekspertów z wielu dziedzin. Należało uruchomić kampanię medialną z ekspertami i Lublinianami, w której mogliby porozmawiać z nimi. Tak to wymaga długiego działania, zwłaszcza po niekorzystnym referendum. A takie szybkie jak obecnie, tempo prac na zmianą planu, nawet jeśli dotyczy też innych dzielnic miasta, powoduje wzmożony opór przeciwników, bowiem z perspektywy nie wygląda to na obiektywne i uzasadnione działanie w interesie Lublina.

 
    Sam pan, panie prezydencie Żuk, zafundował sobie taką atmosferę, krytykę, podejrzenia i spekulacje, bowiem to Pan wraz ze swoimi doradcami popełniliście błąd. Podobny błąd popełnił Pan ubiegłej jesieni zabraniając środowiskom LGBT Marszu Równości. Pana doradcy są do zwolnienia. 
Najpierw należało zająć się innymi obietnicami wyborczymi - wiedząc, że ma Pan w radzie miasta sporą grupę radnych z PiS, kontestujących ten plan - a z górkami, należało poczekać, przynajmniej do jesieni, po wyborach parlamentarnych.


    I dobrze, że poprosił Pan służby o ochronę antykorupcyjną, tylko nie ma co utyskiwać i żalić się z powodu krytyki i podejrzeń. Sam pan tę atmosferę stworzył. 
W dodatku radcy w Ratuszu nie znają statutu miasta i nie wiedzą jak.poprawnie zwołać sesję rady miejskiej. Pierwszy raz w historii miasta - za Pańskiej kadencji- stal się taki błąd. I to w dodatku w tak istotnej sprawie jaką są górki.
Panie prezydencie, śmiem zaproponować Panu rozwiązanie w sprawie Górek Czechowskich. Proszę zdjąć ten punkt obrad z niedzielnego posiedzenia Rady Miasta Lublina i przenieść go na nie znaną dziś przyszłość.

 
   Do jesiennych wyborów jest sporo czasu. I to dobry okres na zaznajomienie ludzi z tym.planami. Należy je upowszechnić w internecie, gazetach, radiu i telewizji. Należy o tym rozmawiać i przekonać część oponentów do tego planu. A głosować nad nim zimą albo wiosną przyszłego roku.
I proszę nie kwękać i płakać. Jeśli jest się w polityce, to trzeba być odpornym i tolerancyjnym na różne zaczepki i ataki. A przeciwnicy cenią honorowych przeciwników a nie mazgajów. Niech Pan nie daje satysfakcji zwolennikom PiS, bo oni tylko na Pana czyhają. Utyskiwanie i malkontenctwo jest niebezpieczne, bowiem parafrazując słynne powiedzonko, " kto pod kim... górki kopie to sam z nich spada". A tego Panu nie życzę.

Foto: Dziennik Wschodni

Moje podróże

Previous Next Play Pause
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20