x x x
„Szukajcie kobiety !”
x x x
x x x
Wierszyk zaimkowo-epidemiczno-wyborczy
( z okazji dzisiejszej wizyty A.Dudy w Lublinie )
Na początku:
Lód do majtek wrzucać kazali.
Przy tym:
Maseczek też nie potrzebowali.
Nagle:
Maseczki i sprzęt z Chin sprowadzili
Wtedy:
Miliardy złotych ludzi zmarnotrawili
Wówczas:
Wyszła na jaw korupcja ministra.
Wtenczas:
Epidemia końcowi nie była bliska.
Natenczas:
Lider wyzwał Suwerena od hołoty.
By:
Przykryć afery i partyjne bełkoty.
Wtenczas
Zebrała się cała opozycja na przekór.
By w końcu:
Dać, długopisowi-prezydentowi, opór.
Potem:
Werbalnych faszystów zawezwali
I oto:
Polki i Polaków od nieludzi nazwali.
Aż wreszcie:
Polacy zagłosowali w tym całym nieładzie.
Wówczas się okazało:
Dość tego, spieprzaj ty nieokrzesany Dziadzie.
15.06.2020
X X X
Fraszka praworządności PiS
odprawa
od prawa
13.06.2020
X X X
Fraszka cudno obłudna
Polska to kraj, w którym dzieją się liczne cuda.
Zwykłego obywatela chroni pluton policjantów.
Epidemią rządzą neo-ewangeliści oraz ułuda.
Homo, xeno i inne fobie mają tu gros reprezentantów,
Czyli chamstwo, korupcja, ciemnogród i obłuda.
12.06.2020
X X X
Z okazji dzisiejszego dnia limeryków ( w pandemii)
O zdrowia ministrze
Sławny minister od zdrowia w pandemii Narodu,
Masek nie kazał nosić – bo (podobno) nie było powodu.
W Chinach zaś kupił miliony bubli,
Biznes wspierając brata i kumpli.
Dziś zaś jest idolem hejtu i strachu ciemnogrodu.
12.05.2020
x x x
O jednym figurancie
Raz Andrzej z Warszawy figurant,
„Ruchadła leśnego” bajerant
Użyczył swego kroku,
filmując na „Tik-Toku”.
aż w rapie utonął kopulant.
12.05.2020
x x x
Jarkowy limeryk
( okolicznościowy )
Raz Jarek-dyktator z Jarkiem-podporą
wypili mocną herbatkę wieczorową porą.
Wydali też swoje oświadczenie,
będące anarchii poświadczeniem.
Czyniąc kraj nad Wisłą – szulerów ostoją.
07.05.2020
x x x
Z okazji 1 maja 2020. Niech się święci !
Ludziom pracy skądkolwiek - z trudu i znoju,
Cichym bohaterom walki z zarazą,
Łaknącym normalności bez śmierci i niepokoju.
Polski bez tych co kłamią, judzą i kadzą.
Z 1-majowymi życzeniami:
– Szczęśliwego kojącego rozwoju !!!
x x x
Siła lokomotywy ?
Kiedyś, lokomotywa na stacji stała.
Kiedyś, ciężka, ale po torach gnała.
Dziś, stoi, nie sapie, nie dmucha, nie chucha,
Nikt jej węgla nie wrzuca do brzucha.
Do propagandy wyborczej nagle wróciła.
Że podpis ustawy o swej reaktywacji wymyśliła,
W Końskich, na peronie - taka w niej siła.
Tuwima – gdyby żył – historia ta by rozśmieszyła.
04.03.2020
x x x
Fraszka pseudo wyborcza
Historia wyboru prezydenta Dudy będzie taka:
- Dostanie od Suwerena gest Lichockiej - „ fucka”.
14.02.2020
x x x
Fraszka walentynkowo-polityczna
Nie walentynkowa to poetyka,
pokazać Narodowi paluchami”fucka”.
Niegodna parlamentarnego fraka.
Chamska to i prostacka retoryka.
14.02.2020
x x x
Na jednego kauzyperdę
Jeden Maciej, z Olsztyna, bardzo totumfacki,
Zera i dobrej zmiany - owoc nowobogacki,
Rządził zuchwale lokalną „Temidą”.
Darł uchwały pod niby prawa egidą.
Bo on lichej partyi kauzyperda - typ prostacki.
08.02.2020
x x x
Limeryk o pewnej Julii
Pewna prawniczka, Julia, z okolic Alei Szucha,
Odkrycie towarzyskie prezia-kryptokomucha.
W swej leniwej służalczości,
Tak broniła niesprawiedliwości,
Że nie spostrzegła jaka z niej nie-wykształciucha.
23.01.2020
x x x
Limeryk o powrocie złota
Do Polski powróciło z Anglii nasze złoto.
Suwerena ciekawi bardzo: - po co toto?
Na 500+ pieniędzy już brakuje?
Prezes asystentki - prostytuuje? !
To tajne, nie pytaj, primo voto – Hołoto.
26.11.2019
x x x
Słowo na niedzielę
O impotencie
Raz Przemysław rządowy z Koziego Grodu,
Xeno i homofob, kauzyperdowego zawodu.
Ganił każdą miłość wolną,
Brzydził się nią swawolną.
Aż z tej nienawiści doznał kresu wzwodu.
03.11.2019
x x x
Złote myśli
Rządzących arytmetyka
to nie jest vis comica.
03.11.2019
x x x
Złote myśli
Pamięć o bliskich jest jak dobra książka.
Im dłużej ją czytasz i poznajesz,
tym bardziej jest ci droga.
01.11.2019
x x x
Epigramat na dziś
O cmentarzu
Niemcy mówią o nim „Friedhof” – podwórze spokoju,
Co trafnie nazywa cmentarz, po człowieczym znoju.
Mówią też Germanie „Gottesacker” – czyli akr Boga,
Ten rzeczownik tłumaczy wiele, czy to wymysł teologa?
01.11.2019
x x x
Złote myśli
Ecce homo:
Nie życz drugiemu co Tobie nie miłe ! Nawet, gdy rządzą Tobą debile?
x x x
Słowo na niedzielę
Fraszka ...zdewaluowana
„Świat jest zły i jeszcze mu się to ułatwia”
- napisał w swych dziełach Franz Kafka.
Prawica nie pomna tego – ignoruje prawka.
A „polegać jak na Zawiszy” - to zdewaluowana stawka.
27.10.2019
x x x
Słowo na niedzielę
Gmach (nie)rządu
Nie ma i nie będzie żadnej trwogi,
przecie rządowy lud ubogi,
musi gdzieś pozbyć się stresu,
by uczyć suwerena moresu.
Stąd bez nijakiego strachu,
z pomocą bandyckiego fachu,
w tym krakowskim gmachu,
ustalano koalicje i prymicje,
a teraz polityczne partycje.
20.10.2019
x x x
Seks limeryk ( okolicznościowy )
Raz ze stołecznej Wiejskiej hipokryci,
Z tęczową miłością i seksem nieobyci,
Bociana i kapustę, wszem ogłaszali:
- Że niby stąd, „dzieci się brali”.
Głupotą własną i menopauzą okryci.
16.10.2019
x x x
Słowo na niedzielę
Fraszka sytuacyjna – wyborcza
Mówią : prawi i sprawiedliwi.
Niby bogobojni, ale arcykłamliwi.
Mamią, jątrzą i spiskują.
Nienawiścią wciąż szermują.
Narodowy skarb trwonią wytrwale,
Ciutkę ludziom, resztę konfesjonale.
I większości to nie dziwi,
choć Polacy nie strachliwi.
06.10.2019
x x x
Słowo na niedzielę ( fraszka )
NIK(t) się nie spodziewał takiego bohatera,
A tu skandal budżetowego eksministera.
Sprawa raczej godna zwykłego filistera,
Który upodobał sobie rolę - kuplera?
Sutenera? A może stręczyciela?
Ale tej partii niestraszna żadna afera.
Co tam, od bankstera do gangstera.
A suweren nadal ich wybiera ?
09.2019
X X X
Limeryk (sytuacyjny) na dziś
Raz „koci” prezes, przy jakimś świętu,
zapragnął zgłębić tajniki hejtu.
Zrobił naradę z niejakim „Zerem”,
Uznanym w gangu guru-hejterem.
I wraz spłodzili Emi-mataczkę do imentu.
04.09.2019
x x x
Fraszka na dziś
DT to inicjały - Trumpa i Tuska,
z którymi PiS ma zawsze problem,
choć to nie inicjatywa
ani pruska , ani ruska.
30.08.2019
x x x
Na jednego marszałka
Jest marszałek gdzieś spod bogobojnego Przemyśla,
Który helikopterowe i samolotowe eskapady obmyśla.
To do domu, to na piwo lub na dziwki.
Z posłem, żoną albo synem – dla używki.
Na koszt wiernych i naiwnych takie hece wymyśla.
( 08.2019 )
x x x
Jest w herbie Lublina koziołek
sam jeden i nie matołek.
Winorośl on smakuje,
której tutaj brakuje.
Taki z niego heraldyczny wesołek.
xxx
Pewien Rajca z Lublina
jest niczym lessowa glina.
Gdy go nacisną - siada
i pyta: a biesiada?
A przy tym żąda austina.
xxx
Raz pewien z Chełma marszałek
miał dryg do kryminałek.
Ciągle gdzieś błądził,
aż sąd go oporządził.
Teraz chce do snopowiązałek.
xxx
Raz poseł z Lublina tworzył bon moty,
na ulicy pijał mamroty,
niszczył bigoty,
ćmił blekoty.
Tak wykończyły go palące koty.
xxx
Raz pewien w Lublinie radiowiec
był jak rajdowiec - bigbitowiec.
Ostro nadawał.
Dopadł go zawał.
Dziś, spec od wypasu owiec.
xxx
Pewien z Ptaszkowej baca,
pasie owce i je maca.
Sprawdza długość,
mnogość, tęgość,
i tak uchodzi za gejowskiego pajaca.
xxx
Piękna Aga z miasta Łodzi
od seksu się nie głodzi.
Z mężem Jackiem,
potem z Maćkiem,
Co roku dzieciaka płodzi.
xxx
Polka, sędzia Anna z miasta Prisztiny
nie tolerowała bandytów obsztiny.
Karała boleśnie
na 13 i pół wrześnie.
Nie bojąc się zbirów ni ksztyny.
xxx
Węgierski Laszlo Barack wąchał tatarak,
sączył arak i pytał gdzie tata Rak ?
Gdy dna sięgnął spodu
Doznał on wzwodu,
Bo wielki był z niego sexchojrak.
xxx
Raz lubelski dostojnik z ratusza
tak dalece uchylił kontusza,
że jednej oficjantce
sprawił dwa Antce.
Dziś w roli alimentariusza.
xxx
Jest w Lublinie pewien diuczek
dba tylko o życzliwy mu druczek.
Z prawa podkopuje,
z lewa zakopuje.
Homo sapiens on? Nie, mruczek.
xxx
Pewien Leszek w gdańskiej stoczni
wszedł na płotek i rzekł:" skocz mi !"
Nie w smak było to Danuśce,
zakochana bowiem w kuśce
Lecha, chciała do swej kroczni.
xxx
Pewien z Lublina Biernat
ciągnął Białkę do piernat.
Gdy mu uległa
i w łożu legła.
Uznał, że miał ją internat.
(Wysepleniła: -"bier nad".)
xxx
Są gdzieś w Polsce tacy Ysie,
którzy grzęzną w słów kaprysie.
Nie znają żartów i repliki,
nie dla nich filipiki i polemiki.
Myślą tylko o kumysie i hurysie
xxx
Zosia z Łucka, niemłódka
byla niczym złota grudka.
W dzień błyszczała,
nocą zaś kruszała.
Pod wpływem mistrza dłutka.
Esterka
Legendarna Esterka z Kazimierza,
Nie każdemu uchylała swe dźwierza.
Dla króla schowała fochy,
On dał jej zamek i lochy.
To magnes kazimierskiego alkierza.
Studnia kazimierska
Jest w Kazimierzu centralna studnia,
Gasi pragnienie, życia nie utrudnia.
Wiekowe wieści chroni,
Choć nikt jej nie broni
Ujawnić, dzieje nie jednego durnia.
Kogut
Kazimierski Kogut, z ciasta rodem.
Jest pożądania wielkiego powodem.
Choć on nie pieje,
Wnet czerstwieje.
Stąd, kojarzy się on ze wzwodem.
O Festiwalowej Tradycji
Kaziemierską chlubą jest festiwalowa Tradycja,
Artystycznie filmowa, nie stoicka i nie prymicja.
Urodziwa dama ją prowadzi,
która tłumy w niej gromadzi.
Kinowa to abolicja, a ją wiedzie Torbickiej erudycja.
O pewnej Damie
Jest w Kazimierzu ochocza dama,
która namiętnie poszukuje Adama.
Oczkami czaruje,
Chętnie flirtuje.
Nie pomna, iż uroda już nie ta sama.
Dzieciak
Rumiany jest w Kazimierzu dzieciak,
Żółtodziób on jeszcze, ale mięśniak.
Turystów prowokuje.
Haraczu on oczekuje.
Bo wielki jest z niego próżniak.
Folk-festiwal
W czerwcu, w Kazimierzu - trwoga.
Zewsząd słychać dana, dana, o la Boga.
Krakowiaki, mazur, obereczki,
Przyciągają folk- wycieczki.
Ludowa sztuka to, uboga acz chędoga.
O kamienicy Celejowskiej
W "Kaziku", na Senatorskiej jest Celejowska,
budowla ona, to kamienica nie dziadowska,
Zdobią ją cherubinki,
oraz święci i roślinki.
Chcesz je podziwiać, to zadzieraj noska.