Assign modules on offcanvas module position to make them visible in the sidebar.

Testimonials

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua.
Sandro Rosell
FC Barcelona President

 

Kampania wyborcza to dla mnie przede wszystkim intensywny czas spotkań i rozmów z ludźmi. Czasem to tylko krótka wymiana zdań, czasem dłuższa dyskusja, niemniej zawsze najważniejszy jest kontakt z drugim człowiekiem, wzajemny szacunek i zrozumienie. Tak właśnie rozumiem lewicowość - jako wrażliwość na człowieka, jego potrzeby i oczekiwania. Myślę, że najbardziej potrzeba nam otwartości na siebie nawzajem, tolerancji i poczucia wspólnej troski za kraj, a nie okopania na swoich pozycjach.

Jako Lewica chcemy przyjaznego i skutecznego państwa. Nie teoretycznego, jak za rządów Platformy, kiedy uznano, że wystarczy zapewnić ciepłą wodę w kranie i skupić się na wskaźnikach ekonomicznych, zapominając przy tym, że zawsze najważniejszy jest człowiek. Nie chcemy państwa opresyjnego, takiego jak stworzył PiS, z kastą nietykalnych ludzi prezesa i uprzywilejowanym Kościołem. Państwa, które szczuje na swoich obywateli, wyklucza kolejne grupy, szuka wciąż nowych wrogów. Państwa coraz bardziej kontrolującego, podsłuchującego, które chce decydować o wszystkich sferach życia, wychowywać dzieci, ograniczać prawa i wolności, zakazywać i zabraniać. Państwa wstrząsanego bez przerwy kolejnymi aferami, których ilość jest tak duża, że niemal przestaliśmy je zauważać. Na to się nie godzimy.

Przyjazne i skuteczne państwo, jakie proponuje Lewica, jest zupełnie inne. Pomaga ono swoim obywatelom nie tylko poprzez bezpośrednie wsparcie finansowe, ale również poprzez stwarzanie dobrych warunków do pracy i działalności gospodarczej. Zapewnia godną pracę i dba o rozwój wszystkich obywateli. Daje możliwość decydowania każdemu o sobie usuwając bariery różniące nas od innych obywateli Europy. Kobiety nie są w żaden sposób dyskryminowane i maja swobodę wyboru stylu życia wraz z ich rodzinami. „Zaglądanie pod kołdrę” to nie domena Lewicy.   Państwo takie szanuje wolność jednostki, pozwala realizować plany i marzenia. Dba o najwyższą jakość usług publicznych, dostępną komunikację, dobrą infrastrukturę. Promuje samorządność i demokrację bezpośrednią, bo liczy się z głosem ludzi, a nie partii.

W przyjaznym państwie funkcje publiczne są pełnione przez ludzi kompetentnych, a nie miernych, ale lojalnych. Przyjazne państwo gwarantuje dobrą edukację dzieciom i młodzieży tak, aby mogły rozwijać swoje umiejętności i sprostać wyzwaniom współczesnego świata. Zapewnia służbę zdrowia, dla której w centrum uwagi jest pacjent, a nie kolejna procedura.

Przyjazne państwo nikogo nie wyklucza. Nie dzieli obywateli na lepsze i gorsze sorty, nie wyłącza nikogo ze wspólnoty ze względu na poglądy, przekonania. Przyjazne państwo nie urządza nagonki przeciwko żadnej grupie społecznej czy zawodowej, bo wszyscy są traktowani z szacunkiem. Prawo jest równe dla wszystkich, a wyroki sądów są respektowane.

Przyjazne państwo myśli o przyszłości, a nie kieruje się zasadą „po nas choćby potop”. Dlatego tak ważna jest troska o klimat, bo tylko ona daje szansę na zahamowanie negatywnych zmian klimatycznych. Przyjazne państwo dba o środowisko nie tylko dla nas samych, ale również dla przyszłych pokoleń.

Lewica dowiodła, że potrafi być skuteczna. Dzięki wzajemnej otwartości i szacunkowi pokazała, że potrafi połączyć doświadczenie i młodość, entuzjazm i charyzmę, że potrafi wznieść się ponad stare urazy i uprzedzenia. Zrobiła to, pomimo licznych niedowiarków i przeciwieństw rzucanych pod jej adresem przez oponentów. Jestem przekonany, że to dobry znak na przyszłość. Głosujmy więc na Lewicę, bo wybieramy, to wszystko co nas łączy a nie dzieli. Wybierzmy normalność.

Moje podróże

Previous Next Play Pause
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20