Zasłyszane i znalezione w sieci
- Jaka jest różnica między automatem telefonicznym a wyborami?
- W automacie najpierw płacisz, a potem wybierasz, a przy wyborach najpierw wybierasz, a płacisz później!
* * *
Jaka jest różnica między Polską a Japonią.
Japonia jest krajem kwitnącej wiśni, natomiast Polska kwitnącej lipy.
* * *
Dziadek parkuje starego malucha pod Sejmem.
Wyskakuje ochroniarz:
- Panie, zjeżdżaj pan stąd! To jest Sejm, tu się kręcą posłowie i senatorowie!
Dziadek na to:
- Ja się nie boję, mam alarm.
* * *
Wpływowy Poseł umiera na ciężką chorobę. Jego dusza trafia do Nieba i wita go Święty Piotr.
- Witaj w Niebie. Zanim tu zamieszkasz, musimy rozwiązać tylko jeden problem. Mamy tu pewne zasady i nie jestem pewien, co z tobą zrobić.
- Jak to co – wpuśćcie mnie - mówi Poseł.
- Cóż, chciałbym, ale mamy polecenia z samej „Góry”. Zrobimy tak - spędzisz
jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Potem możesz sobie wybrać, gdzie chcesz spędzić wieczność.
- Serio, ja już wiem - chcę trafić do Nieba - mówi Poseł.
- Wybacz, ale mamy swoje zasady.
Po tych słowach, Święty Piotr odprowadza go do windy i Poseł zjeżdża w dół, dół, dół wprost do Piekła. Drzwi otwierają się i Poseł jest pośrodku pełnego zieleni pola golfowego. W tle jest restauracja, a przed nią stoją wszyscy jego przyjaciele oraz inni politycy, którzy pracowali z nim. Wszyscy są szczęśliwi i świetnie się bawią. Podbiegają do posła i witają go, ściskają oraz wspominają stare dobre czasy, gdy bogacili się kosztem zwykłych ludzi. Potem grają w golfa a następnie jedzą kolację z kawiorem i czerwonym winem. Jest także Szatan, który jest naprawdę fajnym i sympatycznym gościem - świetnie się bawi i tryska humorem opowiadając dowcipy. Poseł bawi się tak doskonale, że nim się zorientował, minął jego czas. Wszyscy ściskają go i machają na pożegnanie, gdy winda rusza w górę.
Winda jedzie, jedzie i jedzie - aż drzwi się otwierają w Niebie, gdzie czeka na niego Święty Piotr.
Czas odwiedzić Niebo. I tak mijają 24 godziny, w których mąż stanu spędza czas z duszyczkami na skakaniu z chmurki na chmurkę, graniu na harfach i śpiewaniu. Bawią się całkiem nieźle i nim się zorientował, doba minęła i powraca Święty Piotr.
- Cóż, spędziłeś jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Wybierz zatem swój los.
Poseł myśli chwilkę i odpowiada:
- Cóż, nigdy nie myślałem, że to powiem. To znaczy - w Niebie jest naprawdę cudownie, ale myślę, że lepiej mi będzie w Piekle.
Tak więc Święty Piotr odprowadza go do windy i Poseł jedzie w dół, - wprost do Piekła. Otwierają się drzwi i Poseł znajduje się pośrodku pustyni pokrytej śmieciami i odpadkami. Widzi wszystkich swoich przyjaciół ubranych w szmaty, zbierających śmieci do czarnych, plastikowych toreb.
Nagle podchodzi do Posła Szatan i klepie go po ramieniu.
- Nie rozumiem! - mówi parlamentarzysta. Jeszcze wczoraj było tu pole golfowe, restauracja, jedliśmy kawior, tańczyliśmy i bawiliśmy się świetnie. Teraz jest tu tylko pustynia pełna śmieci, a moi przyjaciele wyglądają strasznie!
Szatan spogląda na Posła, uśmiecha się i mówi:
- Wczoraj mieliśmy kampanię wyborczą! A dziś na nas zagłosowałeś. Już jest po wyborach.
* * *
Założenie butów 30 sek.
Wejście do lokalu wyborczego 300 sek.
Oddanie głosu 120 sek.
Zobaczyć minę Tuska i Kaczyńskiego po wyborach: - Bezcenne!
* * *
Jasio pyta swojego tatę:
- Tato, a co to jest właściwie polityka?
- No cóż, ja przynoszę do domu pieniądze, więc jestem kapitalistą. Twoja mama nimi zarządza, więc jest rządem. Dziadek dba o swoje prawa, więc jest związkiem zawodowym. Nasza pokojówka reprezentuje klasę robotniczą. Oboje z mamą o ciebie dbamy, bo jesteś ludnością. A twój młodszy brat, który leży jeszcze w kołysce, jest naszą przyszłością. Rozumiesz?
Jasiu po chwili zastanowienia:
- Chyba muszę się z tym przespać.
Więc idzie spać. W nocy budzi go krzyk młodszego braciszka, który narobił w pieluchę. Idzie więc do mamy, ale nie może jej dobudzić. Postanawia pójść do pokojówki, ale przez uchylone drzwi widzi, jak jego ojciec kocha się z pokojówką, a dziadek ich podgląda. Stwierdza, że nikt go nie wysłucha i wraca do łóżka.
Rano tata pyta Jasia:
- I co, wiesz już co to jest polityka?
- Tak, tato. Kapitalista wykorzystuje klasę robotniczą, przy czym związki zawodowe się temu przyglądają a rząd śpi. Ludność jest ignorowana a nasza przyszłość leży w gównie!
* * *
Polityk jest jak atrament. Sympatycznego nie widać.
* * *
7 na 10 Polaków żyje w stresie...
a pozostałych 3 w Londynie.
* * *
Donald Tusk przemawia w telewizji:
- Drodzy obywatele! Żyje nam się coraz lepiej!
”To fajnie macie” - pomyślał Naród.
* * *
Córka pyta tatę:
- Czy wszystkie bajki zaczynają się: dawno, dawno temu, za górami...
- Nie, córeczko - odpowiada ojciec. - Często zaczynają się też inaczej, np.: Jak mnie wybierzecie to obiecuję wam...