Nowy Rok jest dobrą okazją do podsumowań, ocen i refleksji, jakich dokonuje każdy z nas. Tym bardziej są one zasadne, gdy przebywa się dłużej w takim kraju jak Kosowo. Gdy w Nowy Rok 2014 roku dowiadujemy się, że kilku mężczyzn przebranych w stroje Mikołaja próbowało obrabować jubilera. Gdy w 2 milionowym kraju podczas kilkudniowych wybuchów fajerwerków rannych zostało kilkanaście osób (w tym dwie są w szpitalu i lekarze walczą o ich życie), a 13 postawiono zarzut nielegalnego użycia broni – podczas sylwestrowego strzelania na vivat. A wcześniej, w czerwcu uwolniono kilkadziesiąt brunatnych niedźwiedzi trzymanych w niewoli – jako atrakcję turystyczną – z rąk prywatnych osób. To można mieć mieszane uczucia. Czyli jak mówią Rosjanie : „troszku śmieszno, troszku straszno.. kak by z tigrem igrał” ( jest też wersja mniej przyzwoita – ale ją pomijam).