Kosowo pustoszeje. W zastraszającym tempie, bo od początku roku wyjechało stąd około 60 tysięcy ludzi, co w kraju z niespełna 2 milionami mieszkańców jest liczbą ogromną. W porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku emigracja stąd wzrosła niemal sześciokrotnie. Praktycznie codziennie z dworca w Prisztinie odjeżdża kilkanaście autobusów wypełnionych do ostatniego miejsca pasażerami, którzy postanowili poszukać szczęścia gdzie indziej. Tutejsze Ministerstwo Edukacji podało, że od września 2014 ze szkół ubyło kilka tysięcy uczniów, którzy wyjechali wraz ze swoimi rodzicami.