Wstałem rano jak zwykle. Włączyłem radio i usłyszałem, że złotówka znowu jest najmocniejszą walutą na świecie, a euro ciągle spada, podobnie jak dolar.W związku z tym, Rząd wspólnie z Sejmem podjęli decyzję o udzieleniu pożyczek interwencyjnych dla pozostałych krajów UE w celu ratowania ich gospodarek. Eksport polskich płodów rolnych spowodował, że mamy takie nadwyżki budżetowe, iż polskie koncerny rolne skupiły już ponad 51 procent akcji Deutsche Bank, Barclays Bank, Chase Manhattan Bank, Bank of China i Bank of Israel.

Idąc do pracy spotkałem sąsiada – emeryta. Po grzecznościowym „dzień dobry !” - zadowolony rzucił tylko w moją stronę, że ”pędzi do salonu mercedesa po najnowszy model, bo zarobił tyle na giełdzie, że stać go na taki luksus”. Gdy spytałem, jak z żoną – przeszła niedawno operację serca – stanął jak wryty. – Panie Jacku, to nowe serce, które jej wszczepili, daje jej tyle energii, że na ślubie wnuczki obtańczyła wszystkich, jakby miała 18 lat – odrzekł.

W pracy, jak zwykle, podpisałem 300 procentowe premie dla wszystkich pracowników. Działalność firmy już od ponad 3 lat sprawia osiąganie zysków na poziomie 500 procent. Pracownicy zaprosili mnie z małżonką na weekendowy piknik.

Poszedłem na spotkanie z władzami województwa. Dowiedziałem się, że będą modernizowane wszystkie autostrady w regionie poprzez dobudowywanie kolejnych 3 pasów ruchu w obydwu kierunkach. W dodatku wojewoda otrzymał jeszcze z budżetu państwa pieniądze, które przeznaczy na zbudowanie teatru i stadionu na 50 tysięcy miejsc. W Lublinie urodził się milionowy obywatel i z tej okazji Prezydent Miasta ufundował szczęśliwej rodzinie lokum. Rada Miejska zniosła w Kozim Grodzie wszystkie podatki i opłaty lokalne, bowiem  skupione w poprzednich latach, papiery dłużne miast partnerskich Lublina przyniosły kokosowe zyski.

Popołudnie tym razem spędziłem z rodziną w centrum rozrywki na Felinie. Żona relaksowała się w spa, ja zagłębiłem się w lekturę najnowszych  e -booków w elektronicznej bibliotece. Poprosiłem o przesłanie mi kilku pozycji netem do mojego komputera. Potem szybkim tramwajem wróciliśmy do domu. Zakupy zamówione w międzyczasie przez internet czekały pod drzwiami domu.

Jedząc kolację, usłyszeliśmy z telewizora, że rząd, w którym są przedstawiciele wszystkich polskich ugrupowań politycznych, postanowił wysłać do Sejmu projekt ustawy o finansowaniu wszystkich przedsięwzięć edukacyjnych młodych Polaków do 24 roku życia. Działające w Polsce 104 Centra Informatyczno-Technologiczne zasiliły swoimi absolwentami wszystkie uczelnie na świecie. 10 Polaków –  architekt, lekarz, informatyk, chemik, biolog, matematyk, geograf, dziennikarz, mechanik i  językoznawca – są nominowani do nagrody Nobla. A Oscara otrzymał film polskiego reżysera.

Zamówiliśmy z żoną przez internet kolejną w tym roku wycieczkę. Tym razem  dookoła Azji (50-dniowa podróż z Iraku przez Iran, Pakistan, Indie, Chiny, Wietnam, Kambodżę do Japonii). Idąc spać, usłyszałem nagle dzwonek. Już miałem podnieść słuchawkę telefonu, gdy ... otworzyłem oczy. Spojrzałem w górę na kalendarz – był 1 kwietnia. Szkoda, że kraina szczęścia może się tylko przyśnić.