Na czwartkowe posiedzenie Najwyższej Rady Sądowniczej Bułgarii szef Naczelnej Prokuratury tego kraju - Sotir Cacarov - przybył opancerzonym jeepem w towarzystwie grupy antyterrorystycznej. Wzmożona ochrona wynikała z obawy o jego życie i była następstwem skrytykowania go przez premiera Bułgarii, Bojko Borysowa. Ten ostatni zarzucił bułgarskim prokuratorom "nielegalne mieszanie się do wyborów, przez co partia GERB przegrała niedzielne wybory 5-6 procentami głosów".


Czytaj więcej: http://www.kurierlubelski.pl/artykul/900070,wybory-parlamentarne-w-bulgarii-bulgarska-destabilizacja-czy-na-bakier-z-demokracja,4,21,id,t,sm,sg.html#galeria-material