Assign modules on offcanvas module position to make them visible in the sidebar.

Testimonials

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua.
Sandro Rosell
FC Barcelona President

 

"Rolls-Roysy Phantom", "Mercedesy S klasy", "Maserati", "Ferrari" i wiele innych marek luksusowych samochodów to widok powszechny na ulicach biednego Kosowa. Pod barem "Mamunia" w Prisztinie parkują codziennie samochody najlepszych marek. Cześć z nich na kosowskich tablicach rejestracyjnych, inne zaś mają numery zagraniczne, nierzadko bułgarskie, niemieckie czy szwajcarskie. Według doniesień kosowskich urzędów celnych i policji - przynajmniej część z tych aut została skradziona a w Kosowie odbywa się ich "legalizacja", aby potem dalej stały się własnością innych mieszkańców Bałkanów. Kosowo jest oazą międzynarodowego handlu kradzionymi pojazdami.

Piłem w Spale, spałem w Pile i w wielu innych miejscach, ale miejsce gdzie zawiodła teraz ciekawość życia i świata przyprawiło mnie niemal o niekontrolowany wybuch śmiechu i kompletne zaskoczenie. Zdumiał mnie jego wygląd, poczucie estetyki i - jak mawiają urbaniści i architekci - brak harmonii w przestrzeni publicznej.

Gdy jest się w takim miejscu jak Republika Kosowska, trzeba mieć sporo tolerancji i cierpliwości do wszystkiego. Przede wszystkim do tego, że chodniki są krzywe, śmieci zalegają niemal wszędzie i drogi są dziurawe. To pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy po przyjeździe do Kosowa. Dodajmy do tego szalonych kierowców, którzy jeżdżą jak chcą nie respektując przepisów, znaków drogowych, przechodniów i siebie nawzajem.

Moje podróże

Previous Next Play Pause
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20